Maraton podróżnika

Ultra

Szosa nie jest moim ulubionym sposobem spędzania czasu na rowerze z kilku powodów. Po pierwsze moim zdaniem na szosie kondycja ma zdecydowanie większe znaczenie niż przy grawelu, gdzie prędkość nie jest tak istotna. Po drugie nawet na mało uczęszczanych drogach są samochody i bywa dość głośno. Tym nie mniej pojechaliśmy.

Maraton Podróżnika startuje w Siedlcu, niedaleko Częstochowy. Dostępne są dwie trasy: 500 i 300 dla których limit czasu to 24h i 32h odpowiednio – tak, to właśnie szosa. Z grubsza rzecz biorąc trasa krótka to podróż z Częstochowy do Krakowa i z powrotem.

W trasie krótkiej startowało 30 osób, dojechało 26, po 18 godzinach dojechałem i zająłem 25 miejsce 😂 szosa…